Przegląd Twierdzy Powszechnej 2/2022

Sześć sesji. Było potencjał na znacznie więcej. Otóż organizacja drugiej kampanii (w Mountain Home) całkowicie mi nie wyszła. Jedna sesja na CnP Online także nie wyszła. To jednak zbiegło się z miarę regularnym graniem w Kingdom 2e. Próbowałem też uczestniczyć na Czas Na Przygodę jako gracz (dwie próby), lecz trafiałem na listy rezerwowe, bez rezultatu. Mam wrażenie, że na CnP zagram tylko w to, co sam sobie poprowadzę…

Dalej kontynuuję kampanię w The Sword, The Crown and The Unspeakable Power. Jak zgadujecie z poprzednich kilku „Przeglądów”, dalej głównie prowadzę sesje. Na 6 sesji, zorganizowałem cztery.

Sprawy wydawnicze

Niedawno zwierzyłem się ze swoich osiągnięć oraz przeżyć z wydawaniem erpegów, więc czuję, że nie muszę pisać wiele za luty 2022 w tym temacie…

Porównam więc tylko statystyki pobrań oraz sprzedaży:

Do 15 lutego 202216-28 luty 2022
October Fiasco (+1 pobranie)
Seal of Approval (+4 pobrania)
Komodo & Underground (+4 pobrania)
October Fiasco (+3 pobrania)
October Rust (+14 pobrań, +19$)
Komodo & Underground (+1 pobranie)
Liczę tylko ilość pobrań podręcznika głównego, bez wersji printer friendly oraz handoutów

Większość pobrań pochodzi z Itch.io. Dla DTRPG, to 3 x October Fiasco oraz 2 x October Rust.

Ktoś zapłacił 14,50$ za October Rust.

Sprawy erpegowe

W lutym ’22 moje erpegowanie sprowadzało się głównie do The SCUP oraz Kingdom 2e. Dlatego też napiszę o nich osobno. Zero sesji IRL tym razem.

Przede wszystkim w ogóle nie wyszła mi druga kampania, w Mountain Home. Bardzo zakręciłem się w to, aby zobaczyć, jak gracze rozwijają swoją krasnoludzką kampanię. Niestety, już sesja zero bardzo szybko skręciła w przysłowiową opowieść horroru z sesji. Dosłownie, opisałem te 45 minut spotkania na Reddicie. Dodam, że istnieje niezerowa szansa, że za marzec 2022 coś opowiem o ciągu dalszym…

Po drodze zaliczyłem swoją 300. poprowadzoną sesję w życiu.

The Sword, The Crown and The Unspeakable Power (in India)

Rozegraliśmy cztery sesje. O pierwszych dwóch z lutego można poczytać Adept Play (opis przebiegu od 5. do 10. sesji)

Nieuchronnie zbliżamy się do końca kampanii. Mamy wręcz ustalone kryteria:

  • Jeśli ktoś zrealizuje swój ruch End of Season i w rezultacie przestanie grać swoją postacią, wtedy domykamy wątki pozostałych postaci; kończymy kampanię.
  • W razie czego, gotowi jesteśmy na dodatkową sesję, aby podomykać te wątki osobiste.
  • Właściwie to śmierć/koniec czyjejś postaci to dodatkowe kryterium (wprowadzone po 12. sesji).

Zresztą, rozegranie dwunastu sesji to jak pełnoprawny sezon, a SCUP zakłada właśnie granie sezonami. Chyba poprawnie odgadłem zakres kampanii w listopadzie, „od 8 do 15 sesji”. Najzwyczajniej po dziesiątej sesji gracze zaczynają już mieć większość rzeczy rozwinięte. Zostaje więc odpowiednio wcześniej wybrać opcję „End of Season”, aby doczekać się jej pojawienia…

Gracze czują, że ich motywy przewodnie (story arcs) domykają się. Nawet jeden z graczy powiedział mi (grający The Black Hood/The Gauntlet), że „nie ma pomysłu, do jakiej konkluzji dojść z postacią”. Wtedy właśnie zasugerowałem mu wybór End of Season, skoro już uzyskał do nich dostęp. Bo o tym są te Ruchy: aby wprowadzić dramatyczny, satysfakcjonujący koniec dla swojej postaci.

Sesje trwają od 160 do 180 minut, więc za sobą mamy raptem około 34 h wspólnej gry.

Kingdom 2e

Te dwie sesje zostały rozegrane w ramach kompanii najemników Penguin Club.

Zagraliśmy dwie sesje w historię kampanii najemniczej „Penguin Club”, w południowej połowie Afryki. Powiem to od razu. Stworzyliśmy ohydne królestwo, do którego spuszczaliśmy ciężkie motywy niczym w syfon. To było dla nas ciężkie przeżycie, jak uświadomiliśmy sobie po tych 5.5-6 h wspólnej gry. Na koniec, w trakcie Kryzysu, z hukiem zniszczyliśmy te Królestwo i zobaczyliśmy jak ono upada. Na drugiej sesji nawet mieliśmy scenę, w której odreagowaliśmy scenką „dwóch naiwnych Afrykańczyków próbuje łamanym angielskim rozmawiać z dziennikarzami z napisem Independent Journalists”…

Te dwie sesje zawierały: dzieci-żołnierzy, zbrodnie na tle rasowym (mordowanie białych najemników), niewolnictwo w kopalni diamentów, brutalne traktowanie jeńców oraz europejskiego doradcy wojskowego, motyw wyniszczenia lokalnych społeczności poprzez cykl przemocy (konfliktu napędzanego zyskiem).

Resztę dopowiem Crossroadami, jakie ostatecznie wyszły:

Czy Penguin Club podejmie walkę z Koalicją Swahili? (Mansfeld)
TAK, podejmiemy walkę
– Rezerwat jednak zostanie zniszczony, w jego miejsce powstanie shanty town z uchodźcami.
– Żaden biały nie będzie służyć jako najemnik w Penguin Club
Czy Penguin Club zaprzestanie korzystać z nieletnich żołnierzy? (Gaco)
NIE, dajemy dzieciakom kałachy.
– Dzieciaki będą zużywać jeszcze więcej amunicji, na lewo (w tym kraść), nie nauczą się strzelać.
– PC łapią nowych ludzi do pracy w kopalni i zaludnienia wiosek.

Warto było rozegrać te dwie sesje, ale też cieszę się, że tego dalej nie kontynuuję. Było ciężko i to nawet przy oszczędnych opisach czy głębszego wchodzenia w postacie (głowne, poboczne czy improwizowanych NPC). I to przy przykryciu tego sztampą, kliszowością oraz miejscami czarnym humorem. Moja główna postać – Farai Botha – z myśliwego i najemnika najpierw stał się szoferem dla pewnej „Królowej Elżbiety III”, a później dokonał żywota jako uczestnik buntu w kopalnii (poległ od zabłąkanej kuli, ze strzelnic treningowych.

Blog & Patronite

Cztery wpisy na blogu, więc jakoś super dużo wyświetleń nie ma (864). Nie opublikowałem żadnego tekstu po angielsku, a one dotąd bywają „hit or miss” (50+ wyświetleń albo 300+). Patroni za 16 zł otrzymują dane w szczególe. Wam po prostu napiszę, że tylko jeden tekst był chętniej czytany („Uniwersalny poradnik, jak grać w RPG”), zaś drugi jakoś regularnie otrzymywał wejścia przez cztery dni („Cztery miesiące robienia erpeżków„). Niemniej regularnie widzę, że ludzie odnajdują moje artykuły poprzez Google (i czasem Reddit lub Facebook), co mnie cieszy.

Chyba muszę zacząć stawiać przed sobą większą normę: nie spadać poniżej pięciu wpisów miesięcznie.

Mój Patronite rozwija się. Liczy ośmiu patronów, łącznie 100 zł/miesięcznie, czyli w końcu jest obiecująco. Dopomogło poszerzenie oferty, czyli między innymi utworzenie serwera Discorda dla społeczności Twierdzy Powszechnej. Gdzie serdecznie zapraszam.

Ten tekst powstał dzięki wsparciu: Jędrzej Śmietański, Aleksandra Sontowska, Jakub KucharzewskiErpegowe Piekiełko, Sebastian Żarnowski, Michał Laskowski i Przemysław Wasilewski Dziękuję!

Jedna myśl w temacie “Przegląd Twierdzy Powszechnej 2/2022

Skomentuj

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s