Bazaltowy Dom – Rok 2649 (15) [Mountain Home]

Przedstawiam wam Rok 15 (2649) w naszej kampanii w Mountain Home. Tym razem postanowiliśmy zamknąć naszą kampanię jednym, wielkim finałem! Dlatego tym razem przeczytacie wyłącznie ten finał, czyli ekspedycję do Serca Głodnej Matki w Obsydianowej Klatce!

Same realia świata gry to:

• Pustynia Elsłer, jako przedmiot inwazji Upadłych Elfów oraz ekspansji handlowej Emiratów Rrretze (czyli „Age of Conquest”). Mistyczne siły stanowią źródło tejże dynamiki (w tym magiczna Przyprawa).
• Krasnoludy pochodzą z leśnego regionu zwanego Kharak, który podupada („Age of Collapse”) z powodu nieokreślonego dotąd czynniku zewnętrznego.
• Osada nazywa się „Bazaltowy Dom”, a jej górą jest Głodna Matka (cechy: proud, wise, hungry).

Nie ukrywam, że ta sesja z założenia nie była stricte By The Book (z góry nie graliśmy całego Roku, szykowaliśmy się na małe PvP u celu ekspedycji), a jedynie staraliśmy się wesprzeć mechanikami, procedurami oraz technikami z Mountain Home. Powiem wprost: podręcznik nie sugeruje, aby kończyć kampanię jednym wielkim finałem, w którym Założyciele idą przeciwko sobie!

Sama sesja trwała 2,5 godziny, w tym sam finał-ekspedycja: do dwóch.

Expedition Phase – The Finale

Przez 20 minut omawialiśmy, w jaki sposób chcemy podejść do tego, że Założyciele (Digna, Partasti, Froh) chcą „dotrzeć do serca Góry i je ujarzmić”. Wiedzieliśmy, że na samym miejscu każdy z graczy będzie forsować własny samolubny pomysł. Wiedzieliśmy, że w grę idzie poświęcenie postaci graczy. Natomiast zastanawialiśmy się, czy to będzie na zasadach Expedition. A jeśli, to jakiego typu? Raid czy Artifact?

Zdecydowaliśmy sie na Artifact, ponieważ:

• Zdaniem gracza grającego Digną, „bardziej pasowały pytania do Engagement Roll”.
• Typ Raid oznaczałby w fikcji oficjalny atak na Głodną Matkę; gracze chcieli czegoś bardziej podstępnego i mniej walnego.
• Właściwie to przejęte Serce Głodnej Matki (cokolwiek to jest) byłoby Artefaktem.

.Misja 1/2649 Objective: Dotrzeć do Serca Głodnej Matki i je ujarzmić (podporządkować) Method: Podróż do samego magiczno-metafizycznego sedna wulkanu, w podziemia. Type: Artifact Engagement Roll: 1D -> [4] -> „Complications arise that require adaptation, a change of plans, or difficult choices.„ -1D za „Will this help create a legacy for your settlement?” +1D za „Are the arcane powers you’re dealing with dangerous or erratic?” +1D za „Will this magic be used to create or protect someone?” -1D za „Is this magic being used for destruction?” Sama wyprawa rozpoczynała się od konieczności zejścia przez kilkuset metrowej głębokości podziemny wąwóz (claim Buried Ravine), zważając na rzekę lawy płynącą na jej dnie. Wprowadziłem dwa Zegary regulujące tę ekspedycję: – Dotarcie do Serca Głodnej Matki w Obsydianowej Klatce – ośmioczęściowy. – Potężna Erupcja Wulkanu – ośmioczęściowy. Konsekwencją z Engagement Roll było to, że już w dolnych partiach Bazaltowego Domu zrobiło się tak gorąco, że używanie metalowych narzędzi czy opancerzenia będzie ogromnie ryzykowne oraz problematyczne. OK, to może dośc słaba komplikacja, ale i tak skłoniła gracza grającego Frohem do retrospekcji (1 Stress, rzut na zasadach Borrow Aid w ramach zdolności specjalnej ‚Inventor”), aby załatwić specjalne azbestowe stroje ochronne… Buried Ravine (Podziemny Wąwóz) Froh próbował zorganizować metalowy most łańcuchowy na sam dół. Prawie mu się udało. Prawie, bo na trzech kościach na Craft i tak rzucił same „1-3”, więc opisałem jak to na prezentacji tego mostu, łańcuchy zrywają się od zbyt plastycznych gorących skał na ścianach i suficie… Potężna Erupcja Wulkanu 2/8 Natomiast Digna oraz Partasti w akcji grupowej (przewodził Partasti) w międzyczasie szybko i sprawnie przekopali sobie przejście. (obie postacie rzuciły po „szóstce”). To była akcja Dig. Potężna Erupcja Wulkanu 3/8 Było +3 do postępu ze względu na kopanie wysokiej jakości stalowymi kilofami i młotami (Iron Toolsmith; podbicie efektu dla narzędzi). Na samym dole wąwozu postacie graczy zastanawiali się, jak znaleźć to Serce albo jak w ogóle zejść na dół. Nim rozwiązali ten problem, Partasti rzucił Fortune Roll (1D) na falmerski metalowy szpikulec (zajumał go kiedyś kupcom Bractwa Czerwonego Oka) aby dowiedzieć się, czy ma coś wspólnego z Głodną Matka. – „5” – limited effect. Szpikulec nie da pomóc w dotarciu do Serca, ale da się przez niego wyczuć najsilniejsze emocje Głodnej Matki, będąc tak blisko jej Serca. Ten artefakt okazał się być odpowiednikiem oraz fragmentem „anteny pogodowej na nastroje żywiołu Góry”. Trójka Założycieli postanowiła „przemówić do góry” Stonespeakiem, czyli na przysłowiowe trzy-cztery „kopnąć” Skały artefaktem zwanym Buty Do Kopania Góry (po jednej sztuce z pary na osobę, Digna dyryguje). To byla akcja grupowa na Stonespeak. Co prawda najwyższy wynik to był „4”, ale i tak się udało; po prostu wraz ze zlewaniem się lawy prosto na sam dół (i przy okazji utorowaniem przejścia na jej brzegach), wulkan rozpoczął przederupcyjne wyziewy i odgłosy! Potężna Erupcja Wulkanu 3/8 Dotarcie do Serca Głodnej Matki w Obsydianowej Klatce 6/8 Obsydianowa Klatka Obsydianowa Klatka to jeden wielki ogromny obsydian, w którym rzeka lawy kończy się: przesiąka przez szczeliny, aż ulega szybkiej metamorfizacji poprzez styczność z podziemną rzeką (odpowiednikiem rzeki na powierzchni). W jej wnętrzu jest Serce Głodnej Matki. Jest tak niesamowicie gorąco, że bez tych azbestowych strojów krasnoludy już by miały oparzenia trzeciego i czwartego stopnia! Należało jakoś „przebić się” przez gorący obsydian. Froh przywołał Flashbackiem wsparcie magiczne: specjalistkę od magii zeszklonego piasku z Piaskowego Ludu, niejaką Lazurie. Kosztowało to go aż 2 Stress, ale dzięki temu Froh zdobył dźwignię, aby magicznie (akcja Infuse) zrobić borowanie w obsydianie i utworzyć w miarę prosty tunel aż do najgorętszego puntku Klatki. Sam rzut był na „5”, czyli udało się (gładki tunel na 1,5 metra średnicy), ale kosztem! Kosztem samej Lazurie (rozsypała się na śmierć), plus +3 do zegara Erupcji, Potężna Erupcja Wulkanu 6/8 Dotarcie do Serca Głodnej Matki w Obsydianowej Klatce 8/8 Serce Głodnej Matki Sercem wulkanu Głodnej Matki jest niezwykle gorąca, superciekła chmura magii otaczająca 1,5-metrową kulę plazmatycznego metalu w samym jej środku. Nie zważając na ostatnie przestrogi Głodnej Matki (oraz odczyty emocji ze Szpikulca), krasnoludy kontynuowały swoje. W końcu to tutaj Założyciele przestali być jednogłośni. Mieli rózne zamiary, które musiałem jakoś zestawić ze sobą. – Digna chciała zanurkować do samej Kuli, aby z nią zjednać się! – Partasti chciał przekonać Głodna Matkę do siebie; potem chciał po prostu powstrzymać Dignę i dźgnąć ją dawno temu przygotowanym sztyletem z trucizną paraliżującą! – Froh chciał sprowadzić tu i poświęcić swoich wyznawców, aby za pomocą magii zbioru dusz zdominować Głodną Matkę. Ustaliliśmy, że aby każdy gracz miał szansę na sprawczość, najpierw rozstrzygnęliśmy retrospektywnie, czy Froh w ogóle dał rade zorganizować odpowiednio dużą (200+) liczbę wiernych. 1 Stress + akcja na Command. Ten rzut Frohowi nie wyszedł, przez co potem zdecydował się częściowo odeprzeć domknięcie się zegaru „Potężna Erupcja Wulkanu” (kolejny 1 Stress, aby zegar stanął na 7/8). Potężna Erupcja Wulkanu 7/8 W rezultacie, Froh jedynie sprowadził swoje dwie gildie (Szklane Młoty, Kompania Karna) oraz kilkunastu starców-desperatów. Troszkę za mało! Została sprawa Digny vs Partastiego. Za zgodą wszystkich graczy zdecydowaliśmy na takie ustawienie fikcji: Digna już „płynie” do Kuli, zaś Partasti próbuje ją dźgnąć sztyletem, aby chociaż na kilka chwil sparaliżować ją (możliwość Resistance Roll na paraliż po akcji pozostałych graczy). Innymi słowy, Partasti wykonał akcję Skirmish! Jakimś cudem dał radę zebrać 2D z zera kropek na Skirmish (2 Stress + wsparcie chowańca, jego wielkiej kury). Rezultat na „5”, czyli udało się sparaliżować Dignę, lecz okazało się, że chowaniec Partastiego nie jest tak dobrze chroniony azbestem i otrzymał 3 Harm! (potrzeba 4 Harm, aby wyeliminować Gildię lub Companiona). W tym miejscu także doszło już do tej erupcji wulkanu. Ten Action Roll w końcu był na High Risk! Potężna Erupcja Wulkanu 8/8 Czas na Froha. Froh zdecydował się na wielkie samobójcze kaboom na runach każdego z członków Gildii (i własnym także). Nie pamiętam, czy tu była retrospekcja, czy jakiś ekwipunek. W każdym razie, sama akcja na Infuse także się powiodła, ale z konsekwencjami (rezultat „5” z czterech kości). Froh poświęcił się. – Doszło do kaboom! – Dusza Głodnej Matki została zniszczona – Fala uderzeniowa popchnęła Partastiego (i jego kurę) oraz Dignę, zadając im ranę Injured. Kura zginęła, Partasti wziął to na klatę, Digna odpisała pancerz z ekwipunku. – Niestety, to co zastąpiło duszę Głodnej Matki, było amalgamatem wszystkich dusz tych 60 krasnoludów. Ergo, osobowość Froha w tym wszystkim zatraciła się i w rezultacie nową duszą tego wulkanu był jakiś dziwny schizofreniczny byt! Partastiemu bardzo się to nie podobało, więc wskoczył do Kuli, aby zniszczyć ten twór! Oczywiście, poświęcając się. Rzucił „5” na akcje Stonespeak i w sumie nie wiem dlaczego teraz to nie brzmi jak „sukces ze srogimi konsekwencjami”, ale w konsekwencji „Amalgamat” został zniszczony, lecz wulkan pozbawiony został duszy! Co to oznacza dla krasnoludów oraz ich więzi oraz wiary w Góry? – Efektywnie powstała strefa „anty-magii krasnoludzkiej” w Bazaltowym Domie, na setki lat nim dusza Głodnej Matki odrodzi sie. Wszystkie nie-krasnoludzkie magiczne przedmioty oczywiście działają. – Wielu krasnoludzkich mieszkańców odczuło pustkę, jakby przedmiot ich wierzeń został im zabrany. Jedyna ocalała Digna postanowiła także w sumie się poświęcić, ale nie do końca. Rzuciła na Resistance Roll, aby za 2 Stresu przełamać swój paraliż. Wskoczyła do Kuli po to, aby dać się oblać tą plazmą i stać się… czymś nowym metalowym. Na ten moment gracz czekał ze zdolnością specjalną „To be Young Again” (jako Veteran, z playbooka The Elder), aby wydać 2 Harm celem uzyskania krytycznego sukcesu! Zamiarem gracza było wrócić jako metalowy stwór, nieśmiertelny golem. Krytyczny sukces dał coś więcej: do Bazaltowego Domu wróciła Digna jako „krasnoludka z nieskazitelnego metalu”, która wygląda i funkcjonuje dokładnie jak żywy krasnolud!

Nawet nie sprawdzaliśmy nagrody w Reputations czy obu Entanglement, bo i tak dalej już nie zamierzamy grać. Według kryteriów, zapewne Mountain Entanglement wskoczyłby o całą kategorię!

Epilog

W pierwszej kolejności rozstrzygnęliśmy wcześniej uzgodnione konsekwencje zegara Erupcji.:

• mountain entanglement Volcano
• mountain entanglement Earthquake
• od tej pory na powierzchnię zaczyna ciec lawa, wyziewy wulkaniczne przysłaniają kawał nieba nad Elsłer, budynki wymagające słońca i ciepła nie działaja.
• mountain entanglement Famine na następny Rok (16).

Nie rzucaliśmy na ostatnie wydarzenie; nie czuliśmy potrzeby, to informowało tylko o fikcji i problemach ze zdobyciem żywności z powodu chmur popiołu oraz pyłu przysłaniających słońce. Natomiast gracz grający Digną mógł zdecydować, czy „Emergency Fail-Safes” (budynek) aktywować celem ochrony przed rzeką lawy, czy przed trzęsieniem ziemi? Gracz wybrał to drugie, bo „chciał mieć wizję rzeki lawy spływającej ze szczytu stożka!”.

Z trzech kości (Settlement Tier) wypadła „szóstka”, tak więc trzy budynki na powierzchni zostały zniszczone. Zdecydowałem, że lawa płynie od najbardziej lewego Claim, czyli przez River, a potem przez Hills. Zatem następujące budowle zostały zniszczone:

• Riverside Docks
• Waterwheel
• Hillfort.

Dalej dopowiedzieliśmy sobie – już wspólnie, całą czwórką – o tym, że nastepne lata Bazaltowego Domu to będzie wygrzebywanie się z tego kryzysu, okraszone nowym kultem „Froha i Partastiego” jako kultu dualistycznego odpowiedzialnych za zniszczenie duszy Głodnej Matki. Najistotniejsze było to, że w końcu wulkan na samym środku Elsłer wybuchnął i odtąd wszyscy mieszkańcy: nie tylko Krasnoludy, ale też Elfy, Kotowate, Piaskowi, badacze z Bractwa Czerwonego Oka, Falmerzy i ich mechanody czy Enty, brutalnie przypomniały sobie, że jednak żyją w niestabilnym geologicznie rejonie…

If you want to support me, you can buy one of my games