Przegląd Twierdzy Powszechnej 9/2021

W sumie mógłbym zrobić copy-paste ze wstępu z poprzedniego miesiąca. Przyczyny takiego stanu takie same: oprócz Burning Wheela, gram w to co sam sobie zorganizuję. A ponieważ już wolałbym wydać tego October Rusta (a nie ciągle w niego testować), to i sesji dużo nie było.

Siedem sesji we wrześniu: w Burning Wheel, October Rust, Apocalypse World 2nd oraz Fiasco.

Chyba muszę rozbudzić sobie chęć w testowanie nowych erpegów na jednostrzały…

Nie prowadzę AW 2nd tyle, ile bym chciał: wciąż gramy nieregularnie, a ja chcę jakoś to doholować do finału (następna sesja byłaby dziesiątą w kampanii), póki nam się to nie rozsypie organizacyjnie.

Próbowałem też zorganizować mini-kampanię w Lorda Scurlocka (3-4, może do 5 sesji), lecz nie powiodło się. Dwie próby na serwerze zawiodły: na pierwszej dwóch graczy zbułczyło i nawet nie powiedziało, że się nie zjawi, do drugiego podejścia nie zgarnąłęm choćby trzech chętnych. A ta gra jest na komplet gotowych postaci (4), więc już byłem względnie ugodowy…

  • Apocalypse World 2nd [Prowadzę, 2 sesje]: Te dwie sesje wyszły lepiej niż poprzednie dwie w sierpniu. Rozbudziły one nas; zwłaszcza po ostatniej czuliśmy się lepiej niż tuż przed rozpoczęciem sesji. Swoją drogą, już podczas BitD regularnie sesje zmieniały nam nastrój mocno pozytywnie… Póki co, wrzesień zamknęliśmy w środku walki o dzielnicę Camden, po odparciu pierwszych dwóch z trzech gangów fanatyków religijnych z Westminster. „Templariusze” i „Maltańczycy” odparci, czekamy, co „Krzyżacy” z ich tekturowo-aluminiowym czołgiem powiedzą!
  • Burning Wheel [Gram, 3 sesje]: Druga kampania, w której uczestniczę regularnie, i to ta, której częstotliwość mnie nie zawodzi (acz gramy nieregularnie). Nawet jedną sesję udało się zagrać aż na 200 minut (reszta spotkania poszła na rozdanie Arthy i Trait Votes). Dochodzimy do punktu, w którym już nie tylko moja postać potrzebuje popchnięcia fikcji o więcej niż pojedyncze dni. To takie powolne zbliżanie się do finału.(mamy za sobą siedem sesji). Zaczynamy też czuć to, że sesje są jednak nieco za krótkie i za mało jest w nich testów: Artha się odkłada. Działoby się to już z braku konfliktów skryptowych, natomiast średnio granie przez 160 minut + 2-3 (maks 4) rzuty/logi na sesję robi swoje…
    • [Trait Vote]: Mojej postaci nadano Traity: Scheming, Sense of Entitlement. Ogółem wyszło, że każdy otrzymuje po dwa Traity, a na trzy postacie, usunięto tylko jeden…
  • Fiasco Classic [1 sesja]: Dla odmiany, przetestowałem playset Antlers dwójce obcym sobie ludziom. Sam playset średni, ot próba emulacji motywu „nie ma Świętego Mikołaja, Renifery harcują!”. Sesja w sumie też – graczom ciężko było załapać prawa narracyjne i wejść w koncept improwizowanego odgrywania scen. Grało się szybko, ale ciężko – przynajmniej mi, bo pozostała dwójka miała znacznie lepsze wrażenia z „dziwnego dla nich erpega”.
  • October Rust [Prowadzę, 1 sesja]: To była sesja testowa wersji 0.6b, w której wszystko w końcu zagrało. Testowaliśmy we trójkę (1+2), czyli jeszcze przetestowaliśmy sytuację brzegową dla gry. Gra zaczęła odpowiednio cisnąć postacie, prep do sesji jest wystarczająco inspirujący dla uczestników, no i formuła heistu to praktycznie jedyna, jaka sprawdza się dla jednostrzału w OR. Co więcej, zdarzyło się nam mieć opowieść o zniszczeniu kopalni, więc nawet brak opadów deszczu w środku nie zepsuł gry…

Mimo chęci, raczej nie uda mi się wrócić do prowadzenia dwóch kampanii w tygodniu. Od października, w praktyce, prowadziłbym co dwa tygodnie (w dniu roboczym); dla mnie to za mało, aby prowadzić kampanię. Rozważam więc prowadzenie jednostrzałów oraz organizowanie GM-lessów.

Trochę narzekam na to, że nawet z regularnym graniem jest na bakier. Mam coraz silniejsze poczucie, że muszę coś z tym zrobić. Nie chcę jednak zrobić niczego głupiego (społecznie), ani aby wyjść z tym na bakier…

Blog & Patronite

We wrześniu weszło trochę więcej wyświetleń niż latem (do 900, w porównaniu do 546 w lipcu, 739 we wrześniu i 776 w czerwcu), uznaję to za sukces. To jest w ogóle ciekawe, gdyż zaledwie jeden tekst – „Zbiór mechanik w RPGach” – spotkał się z niezłą odwiedzalnością. Reszta wyświetleń to stopniowo coraz więcej osób szperających po blogu (albo botów, why not both?).

Patronite stabilnie, 56 zł/miesięcznie. Zastanawiam się, jak mój jesienny plan zadziała: planuję pojedynczo przenosić poprawione teksty ze starego bloga, przeplatając to jakąś nową treścią. Samo re-postowanie nie przyniesie mi wielu wyświetleń, już to widzę po „Graniu BTB – FAQ”. W sumie robię to głównie po to, aby odrestaurować swój starszy kontent i mieć go w jednym miejscu…

Ten tekst powstał dzięki wsparciu: Jędrzej Śmietański, Michał Laskowski, Aleksandra Sontowska i Jakub Kucharzewski. Dziękuję!

2 myśli w temacie “Przegląd Twierdzy Powszechnej 9/2021

  1. Odnośnie jednostrzałowych testów
    Nie pamiętam, czy jesteś z Wawy czy Krk, ale zakładając Krk, są co najmniej dwie ekipy typu „plug-and-play”, które w całości kręcą się wokół idei testowania kolejnych pozycji w formie jednostrzałowej. Jedna z nich operuje w Artetece. W Kato z kolei działa ciągle ŚKF, gdzie sekcja RPG niejako z założenia nie robi nic innego, niż jednostrzały na życzenie.
    Nie wiem jak wygląda sytuacja w Wawie, ale znając życie, stolica będzie mieć takich grup 4k6+2, jak nie całe forum dla takowych.
    A to i tak zakłada grę „fizyczną”, bo online (gdzie ja się nie bardzo udzielam) cała Polska przed tobą 😉

    Polubienie

    1. W Warszawie nie jest tak różowo. Wiem, że istnieją dwie inicjatywy:
      – Jakaś na Tarchominie, czyli ~50 km ode mnie, na drugim końcu Warszawy. Nie widzę sensu, abym dojeżdzał tam po 1,5h-2h w jedną stronę, aby zorientować się, że sesje RPG nie dla mnie (albo na nich się nużyć i męczyć).
      – Avangarda organizuje (organizowała przed pandemią, od września wracają) Czas na Przygodę, także gdzieś +25 km ode mnie. To niedzielne popołudnia, czyli rzadko kiedy będzie mi pasować.

      Co do online, to co jakiś czas prowadzę jednostrzały na Czas na Przygodę Online (spinoff fizycznej inicjatywy) i prawdopodobnie rozważę powrót tam – najpóźniej po wydaniu October Rusta. Plus czasami zaglądam na poszczególne serwery, z czego efektem było właśnie Fiasco oraz fiasco z Lordem Scurlockiem…

      Polubienie

Skomentuj

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s